Do Rzecznika Ubezpieczonych wpłynęło pismo poszkodowanego mężczyzny, z prośbą o interwencję w sprawie odszkodowania za szkodę komunikacyjną. Skarżący zarzuca zakładowi ubezpieczeń w Warszawie opieszałość w likwidacji przedmiotowej szkody.

W piśmie do Rzecznika czytamy: „Dnia 2 czerwca 2006 r. zgłosiłem do TU X szkodę mojego samochodu marki BMW. W wyniku niewłaściwego uprania siedzeń przez myjnię samochodową w Radomiu, uszkodzeniu uległo poszycie tapicerki. Po oględzinach zniszczeń, pracownik TU X orzekł, że szkoda może być wypłacona jedynie za «strzyżenie tapicerki» – nota bene nie potrafił mi określić, co kryje się za tym terminem – a nie wymianę, ponieważ aby wypłacono mi za jej wymianę, muszę przedłożyć opinie autoryzowanego serwisu BMW stwierdzające, że uszkodzenie było spowodowane wadliwym praniem i że jedynym sposobem usunięcia wady jest wymiana poszyć siedzeń. Tymczasem zostanie mi wypłacona kwota za «strzyżenie tapicerki».

Tak też się stało i za tę szkodę otrzymałem 229,17 zł (bardzo szybko, zaraz po oględzinach samochodu). Zaraz po tym złożyłem w TU X opinie serwisu BMW, z której jednoznacznie wynikało, że uszkodzenie to mogło powstać jedynie na skutek niewłaściwego prania siedzeń i jedynym sposobem usunięcia wady jest wymiana poszyć przednich siedzeń i zagłówków (tylko przednie fotele zgłosiłem bo tylne były nie zniszczone). Osobno przedłożyłem wstępną wycenę serwisu BMW za wymianę poszyć, która opiewała na kwotę ok. 4124 zł. Czekałem cierpliwie na zajęcie stanowiska TU X w tej sprawie do 28 listopada 2006 r. Nie mogąc się doczekać odzewu ze strony TU X, udałem się do dyrektora oddziału TU X w Radomiu i przedstawiłem mu swoje zastrzeżenia dotyczące wyceny szkody. Dyrektor stwierdził, że rzeczywiście wycena szkody nie jest właściwa i trwa stanowczo zbyt długo (dobrych kilka miesięcy czekałem na jakikolwiek odzew ze strony TU X). Poprosił, abym na jego ręce złożył króciutkie pismo w tej sprawie. Dyrektor obiecał mi, że postara się powyższą sprawę jak najszybciej załatwić. Czekałem na odpowiedź i wypłatę właściwej kwoty odszkodowania do 22 stycznia 2007 r., kiedy to wysłałem do TU X kolejne pismo w tej sprawie. Wszystkie odpowiedzi i moje pisma przesyłam w załączniku ponumerowane w kolejności chronologicznej według dat.

Proszę o podjęcie działań mających na celu spowodowanie, aby TU X zaproponowało mi odszkodowanie, które choć w przybliżeniu będzie odpowiadało wysokości poniesionej przeze mnie szkody, a nie odwoływało się do kolejnych oględzin, które nic nie wnoszą do sprawy. Tym bardziej, że jak dotąd terminy rozpatrzenia moich odwołań były bardzo długie, a sama wysokość odszkodowania rażąco niska”.

Rzecznik Ubezpieczonych skierował do prezesa TU X, pismo następującej treści: „Przedmiotem wyjaśnienia powyższej sprawy jest kwestia opieszałości w likwidacji przedmiotowej szkody. Z uwagi na upływ czasu od dnia wystosowania pisma do poszkodowanego, prosimy o poinformowanie o etapie, ewentualnie o sposobie załatwienia sprawy. W związku z powyższym, będziemy wdzięczni za jak najszybsze wyjaśnienie sprawy i poinformowanie skarżącego oraz Rzecznika Ubezpieczonych o zajętym stanowisku”.

Zakład Ubezpieczeń poinformował skarżącego i Rzecznika Ubezpieczonych o swoim stanowisku w sprawie: „Nawiązując do pisma Rzecznika z dnia 25 maja 2007 r. w sprawie poszkodowanego, dotyczącej szkody z dnia 2 czerwca 2006 r., zgłoszonej z umowy ubezpieczenia OC działalności myjni samochodowej w Radomiu – uszkodzenie poszycia tapicerki foteli przednich i zagłówków pojazdu BMW podczas prania, oświadczam, że sprawa ta była przedmiotem rozpatrywania przez Centrum Likwidacji Szkód TU X w Warszawie.

Z pisma skierowanego do skarżącego z dnia 15 lutego 2007 r. oraz z informacji uzyskanych z ww. Centrum wynika, że poszkodowany był zawiadamiany o konieczności zgłoszenia się z pojazdem do powtórnych komisyjnych oględzin. Mimo wskazania terminu i miejsca przeprowadzenia oględzin, skarżący nie udostępnił samochodu do oględzin, jak i nie udokumentował kosztów wymiany poszycia tapicerki. Niemniej jednak, obecne pismo Rzecznika Ubezpieczonych kieruję, w ślad za wcześniejszą korespondencją, do Centrum Likwidacji Szkód TU X, w celu udzielenia aktualnych wyczerpujących wyjaśnień”.

W kolejnym piśmie Towarzystwa do Rzecznika Ubezpieczonych czytamy: „Odpowiadając na Państwa pismo skierowane do prezesa TU X, a przekazane nam do rozpatrzenia według właściwości, po zapoznaniu się z jego treścią oraz po przeanalizowaniu dokumentacji szkodowej informujemy, że akta szkody przesłane zostały do Wydziału Likwidacji Szkód z Ubezpieczeń OC Centrum Likwidacji Szkód TU X w Warszawie, w celu realizacji weryfikacji wysokości szkody i odszkodowania.

Przeprowadzona analiza akt szkodowych wykazała następujący udokumentowany stan faktyczny: do uszkodzenia poszycia tapicerki foteli przednich samochodu, doszło podczas ich prania w myjni ręcznej w Radomiu. Poszkodowany zlecił usługę prania z uwagi na zabrudzenie poszycia tapicerki (intensywne plamy na przednich siedzeniach). Po pierwszym praniu plam nie usunięto i wobec tego czynność tą powtórzono. Po wysuszeniu stwierdzono, że w wyniku intensywnego użycia szczotki o twardym włosiu, uszkodzeniu uległa struktura materiału poszycia tapicerki poprzez zmechacenie. Na podstawie przeprowadzonych oględzin samochodu uzgodniono, że wstępnie poszkodowany podejmie próbę naprawienia szkody poprzez usunięcie zmechacenia materiału. W oparciu o powyższe uzgodnienia, na podstawie sporządzonej przez przedstawiciela TU X kalkulacji napraw, dokonano wypłaty bezspornej kwoty odszkodowania w wysokości 229 złotych. Po dokonanej wypłacie, skarżący przedstawił opinię z serwisu BMW o tym, że pokrycie foteli nadaje się do wymiany, a w późniejszym okresie informację na temat orientacyjnej wysokości kosztów tej wymiany.

Uwzględniając fakt, że poszkodowany nie udokumentował rachunkiem kosztów wymiany poszycia tapicerki foteli, ani też nie przedłożył kosztorysu naprawy, poinformowano go o konieczności przedłożenia rachunku za wymianę i udostępnienia pojazdu do ponownych oględzin po przeprowadzonej naprawie tapicerki. Pomimo kilkukrotnego wskazania terminu i miejsca przeprowadzenia tej czynności, skarżący nie udostępnił samochodu do oględzin, ani też nie udokumentował kosztów wymiany poszycia tapicerki.

O potrzebie udokumentowania wysokości szkody (roszczeń) w wyżej wskazany sposób, niezbędnej do prawidłowego ustalenia wysokości szkody i odszkodowania (zweryfikowania dotychczas wypłaconego odszkodowania), poinformowano poszkodowanego pismem Centrum Likwidacji Szkód TU X z dnia 15 lutego 2007 roku.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, argumentacja zawarta w piśmie poszkodowanego nie znajduje w pełni potwierdzenia i uzasadnienia. Prawidłowe ustalenie wysokości szkody i odszkodowania wymaga bowiem właściwego współdziałania poszkodowanego z przedstawicielami ubezpieczyciela. Zważywszy na fakt, że skarżący nie udokumentował wysokości szkody (roszczeń) w sposób wyżej wskazany, brak jest podstaw i możliwości do zweryfikowania wypłaconej kwoty odszkodowania oraz uznania roszczeń w zakresie przez niego podnoszonym.

W przypadku przedłożenia przez poszkodowanego rachunku (faktury) za wymianę poszycia tapicerki foteli oraz udostępnienia samochodu po przeprowadzonej wymianie (naprawie) do oględzin, Centrum Likwidacji Szkód TU X podejmie niezwłocznie czynności w celu weryfikacji wysokości wypłaconego odszkodowania”.rnrnW rezultacie TU X zmieniło swoje stanowisko w sprawie. Poniżej cytujemy treść pisma Towarzystwa: „Odpowiadając na Państwa pismo z dnia 25 maja 2007 r., skierowane do prezesa TU X oraz w uzupełnieniu naszego pisma z dnia 14 czerwca 2007 r. informujemy, że w dniu 9 sierpnia 2007 r. Wydział Likwidacji Szkód z Ubezpieczeń OC Centrum Likwidacji Szkód TU X dokonał wypłaty odszkodowania za wymienioną szkodę w kwocie 1901,17 zł.rnrnDopłaty dokonano, po udostępnieniu przez poszkodowanego samochodu do oględzin oraz ustaleniu kosztów wymiany uszkodzonej tapicerki na podstawie kalkulacji naprawy, sporządzonej przez TU X Uwzględniając bezsporną część odszkodowania w kwocie 229,00 zł., łącznie za wymienioną szkodę wypłacono odszkodowanie w wysokości 2130,17 zł”.rnrnRzecznik Ubezpieczonych uznał powyższą interwencję za pomyślnie zakończoną.

Krystyna Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych

www.gu.com.pl

 

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *