Pomoc dla ofiar katastrofy autokaru z pielgrzymami pod Grenoble w ramach publicznego systemu uzupełniają komercyjne polisy: kosztów leczenia za granicą z opcją assistance oraz OC komunikacyjne. Suma gwarancyjna 1,5 mln euro na polisie OC komunikacyjnego może nie wystarczyć.
Pomoc dla ofiar katastrofy autokaru z pielgrzymami pod Grenoble w ramach publicznego systemu uzupełniają komercyjne polisy: kosztów leczenia za granicą z opcją assistance oraz OC komunikacyjne. Suma gwarancyjna 1,5 mln euro na polisie OC komunikacyjnego może nie wystarczyć.rnrnrnZabezpieczenie poszkodowanych i rodzin ofiar wypadku autokaru pod Grenoble przyjmuje trzy różne formy.rnKażdy z poszkodowanych posiadał polisę turystyczną wystawioną przez Signal Iduna, opiewającą na limit, czyli 10 tys. dolarów. Jest to bardzo niski limit. Eksperci rekomendują limity na poziomie 30-40 tys. euro. W takiej sytuacji warto skorzystać również z modułu assistance tego ubezpieczenia. Na miejscu jest już dwóch reprezentantów z firmy assistance Coris, którzy będą w ramach specjalnego zespołu współpracować przy koordynacji pomocy poszkodowanym i ich rodzinom.
Marta Grajeta, rzecznik Signal Iduna, mówi, że polisa przewiduje nie tylko pokrycie kosztów leczenia, ale też transportu zwłok do kraju oraz przewóz poszkodowanych .Uzupełnia, że towarzystwo wystawia szpitalom gwarancje, że pokryje koszty leczenia. Dzięki temu poszkodowani mają pewność, że nawet jeśli nie mają ubezpieczenia publicznego, i tak dostaną pomoc.
Kolejnym zabezpieczeniem jest wystawiona przez PZU SA polisa OC komunikacyjnego. To z niej poszkodowani i ich rodziny będą mogli liczyć na pokrycie kosztów leczenia, jeśli przekroczą one kwoty z polisy turystycznej, a nie da się ich pokryć z publicznego ubezpieczenia. Już wczoraj, tj. 23 lipca pracownicy biura likwidacji szkód PZU polecieli do Grenoble, gdzie pomogą m.in. w wypełnianiu dokumentów niezbędnych do wypłaty odszkodowań i świadczeń.
Odszkodowanie z OC komunikacyjnego za śmierć bliskich dostaną rodziny poszkodowanych. W przypadku, gdy zmarły jest jedynym żywicielem rodziny, posiada dzieci, to towarzystwo będzie wypłacało rentę, która ma zrekompensować stracone w ten sposób dochody.
Pojawia się jednak poważny problem. W zależności od sytuacji rodzinnej poszkodowanych (rannych i zabitych) suma gwarancyjna na polisie OC komunikacyjnego może okazać się zbyt mała. Wszyscy będą musieli podzielić się 1,5 mln euro, bo jest to limit na zdarzenie bez względu na liczbę poszkodowanych. Wystawca polisy PZU, już zorientowało się, że może to być w tym wypadku zbyt mało i jak zapewnia Tomasz Brzeziński, rzecznik firmy, zarząd PZU, mając na względzie rozmiar tej tragedii, deklaruje udzielenie poszkodowanym i rodzinom ofiar pomocy finansowej wykraczającej poza zobowiązania wynikające z zawartych umów ubezpieczenia .
Niski limit jest efektem wynegocjowania przez Polskę okresu przejściowego do 10 grudnia 2009 r. na przystosowanie się do unijnej dyrektywy, ustalającej od 11 czerwca tego roku w krajach członkowskich limit na szkody osobowe na polisie OC komunikacyjnego na 5 mln euro. W Polsce na w/w okres sumy gwarancyjne pozostaną na dzisiejszym poziomie, czyli 1,5 mln euro przy szkodach na osobie i 300 tys. euro przy szkodach na mieniu. Po tym terminie – do 10 czerwca 2012 r. – będą obowiązywały wyższe limity – odpowiednio 2,5 mln euro i 500 tys. euro. Do unijnego poziomu, czyli odpowiednio 5 mln euro i 1 mln euro, dojdziemy dopiero 11 czerwca 2012 r.