Dobra koniunktura gospodarcza, z jaką mieliśmy do czynienia w Polsce w bieżącym roku, zaowocowała dość wyraźnym wzrostem przypisu składki i liczby zawieranych ubezpieczeń, także w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, zestawiając te wyniki z rokiem ubiegłym. Wydaje się, że większe zyski firm, pozwoliły im także na inwestycje w ochronę ich majątku i interesów gospodarczych, przed skutkami nieprzewidzianych, ale ubezpieczalnych zdarzeń.
Nie bez znaczenia pozostaje również stopniowy, choć nadal chyba nazbyt powolny, wzrost świadomości ubezpieczeniowej polskich przedsiębiorców, którzy coraz bardziej zaczynają przywiązywać wagę, nie tylko do bieżących potrzeb i aktualnych wyników finansowych, ale również dostrzegają potrzeby zabezpieczenia swojego biznesu w przyszłości, także poprzez optymalną i skuteczną ochronę ubezpieczeniową.rnrnDo ideału jednak, w dalszym ciągu daleko. I choć progres w tym zakresie, w porównaniu z rokiem 2006, jest dość widoczny, to jednak wiele pozostaje, w dalszym ciągu do zrobienia, a po stronie firm ubezpieczeniowych – także do wykorzystania. Segment MSP, jest bowiem dla towarzystw ubezpieczeniowych, a także dla pośredników, naprawdę łakomym kąskiem, biorąc pod uwagę jego ogromny potencjał wzrostu.
Z obserwacji, jakie prowadzimy w działalności naszej firmy wynika, że największy wzrost obrotów i liczby zawartych polis został odnotowany w ubezpieczeniach najbardziej popularnych, dotyczących zabezpieczenia mienia od takich zdarzeń losowych, jak pożar, powódź, czy kradzież. Na uwagę zasługuje tu spore zainteresowanie ochroną przede wszystkim sprzętu komputerowego, będącego w dyspozycji firm, zarówno stacjonarnego, jak i coraz częściej też przenośnego (laptopy, palmtopy). Oprócz ryzyk i ubezpieczeń typowych, przedsiębiorcy coraz chętniej pytają o ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, rozszerzone o sporą liczbę klauzul dodatkowych (np. odpowiedzialność najemcy, za podwykonawców, czy za szkody wyrządzone własnym pracownikom).
Większa liczba kontraktów biznesowych firm, zaowocowała również wzrostem popularności ubezpieczeń finansowych, np. wszelkiego rodzaju gwarancji (zwłaszcza w szeroko pojmowanej branży budowlanej), oraz ubezpieczeń kredytu kupieckiego, zabezpieczających przed brakiem zapłaty ze strony kontrahentów.
Jeśli tempo rozwoju gospodarczego naszego kraju utrzyma się na zbliżonym, chociaż poziomie, istnieje poważna szansa, aby ta pozytywna tendencja utrzymała się również w przyszłym roku. Poważną rolę dla utrzymania lub nawet przyśpieszenia tempa rozwoju rynku ubezpieczeń MSP, odegrają z pewnością pośrednicy ubezpieczeniowi (brokerzy i multiagencje), zwłaszcza ci, którzy będą merytorycznie i organizacyjnie przygotowani do obsługi ubezpieczeń dla tego sektora, które w mniemaniu przeciętnego agenta, nie należą w końcu do najprostszych.
Radosław Nowak