Listopad z pewnością nie był miesiącem tak emocjonującym i obfitującym w nadzwyczaj ciekawe wydarzenia na rynku ubezpieczeń, jak chociażby miesiąc poprzedni. Ale też w końcu, nie co dzień mamy w naszym kraju wybory i to na dodatek parlamentarne. A, że wybory i polityka miały i mają bardzo ścisły związek również z ubezpieczeniami i rynkiem ubezpieczeniowym, przekonaliśmy się właśnie w październiku.
Ciągiem dalszym a właściwie puentą tego ci się zdarzyło w październiku, było jedno wydarzenie, które miało miejsce w listopadzie. Było ono i jest bardzo istotne z punktu widzenia rynku ubezpieczeniowego, wpisując się doskonale w pewien ciąg zdarzeń i logikę postępowania ustępującego rządu. Mianowicie, za pięć dwunasta, czyli w przeddzień zaprzysiężenia nowej ekipy, ówczesny jeszcze premier powołał, ku ogromnemu zdziwieniu, czy wręcz zaskoczeniu całego światka ubezpieczeniowego, byłą wiceminister pracy, byłą posłankę i działaczkę PIS, Panią Halinę Olendzką na stanowisko Rzecznika Ubezpieczonych, w miejsce ustępującego z tej funkcji doktora Stanisława Rogowskiego.
Nominacja ta była o tyle zaskakująca, że „murowanym” kandydatem prawie wszystkich, był doskonale znany i szanowany w świecie polskich ubezpieczeń, prof. Tadeusz Szumlicz. Zaskoczenie było tym bardziej duże, że nowa Pani Rzecznik z ubezpieczeniami miała dość ograniczony, jak dotąd, kontakt zawodowy, co zwłaszcza przy doświadczeniu i dokonaniach profesora Szumlicza, jest szczególnie widoczne.
Z pozostałych wydarzeń o kontekście politycznym, na uwagę zasługują przede wszystkim medialne spekulacje, na temat przyszłości obecnej prezes PZU, Pani Agaty Rowińskiej, która kilka miesięcy temu zastąpiła odchodzącego w niesławie Jaromira Netzla, oraz dalsze przepychanki pomiędzy starym / nowym rządem (a właściwie Ministerstwem Skarbu Państwa) oraz akcjonariuszem PZU, czyli grupą Eureko, w sprawie umowy prywatyzacyjnej największego, polskiego ubezpieczyciela. Wydaje się, że nowy Minister Skarbu Aleksander Grad, rozwiązując nawarstwiony problem i konflikt, będzie miał naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
Spośród innych wydarzeń, tym razem już bez wydźwięku politycznego, warto odnotować, wejście na rynek ubezpieczeń direct kolejnego gracza, tj. firmy Commercial Union, którego jednak trudno nazwać graczem nowym, biorąc zwłaszcza pod uwagę, że grupa CU niedawno obchodziła swoje 15-lecia istnienia na polskim rynku.rnrnCiekawostka wartą także odnotowania, była inauguracja sprzedaży direct, ale tym razem ubezpieczeń na życie. Prekursorem została grupa Link4, która rozpoczynała także kilka lat temu przygodę Polaków z ubezpieczeniami przez teleon i intermet, odnośnie ubezpieczeń komunikacyjnych.
Radosław Nowak