Dziennik „Rzeczpospolita” przeanalizował oferty towarzystw ubezpieczeniowych w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych. Przypomnijmy, że właśnie w tej chwili jest szczyt sezonu sprzedażowego tego typu produktów. W wyniku porównania propozycji okazało się, że Allianz Direct oferuje najtańszą polisę OC dla nowego samochodu, natomiast Liberty Direct – dla używanego. Z kolei Link4 oferuje najatrakcyjniejsze ceny autocasco dla nowych pojazdów i korzystne pakiety ubezpieczeń komunikacyjnych Jednak zdaniem gazety trudno jest wskazać towarzystwo, które dla każdego klienta znajdzie bardzo dobrą ofertę.
W Allianz Direct klient może wykupić najtańsze OC dla nowych aut. Drugie miejsce w tej kategorii zajmuje Axa, natomiast ostatnią medalową pozycję zajmuje Liberty Direct.
Ubezpieczyciel rodem ze Stanów Zjednoczonych ( o czym informuje w spotach telewizyjnych Mariusz Max Kolonko, popularny dziennikarz ) jest z kolei najlepszy dla tych, którzy chcą kupić niedrogie OC dla samochodu używanego. Pod względem cen OC dla takiego auta wyprzedza Allianz Direct oraz Link4.
„Rzeczpospolita” podkreśla, , że wszystkie te firmy sprzedają polisy nie poprzez tradycyjny kanał sprzedaży, jakim jest sieć agencyjna, lecz tylko jedynie w systemie direct ( przez telefon bądź Internet ).
Z kolei najatrakcyjniejszą cenowo propozycję autocasco dla nowych samochodów posiadają według gazety odpowiednio: Link4, Commercial Union ( niedawny debiutant na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce ) i PZU SA. Z kolei właścicielom aut używanych „Rzeczpospolita” poleca ofertę francuskiej Axa, zaznaczając, że niewiele droższe ubezpieczenia oferują Link4 i Commercial Union.
Jak podaje gazeta, najtańsze pakiety znajdują się w ofercie Link4. Atrakcyjny cenowo pakiet dla nowego samochodu można też znaleźć, zdaniem dziennika, w ofercie PZU SA oraz Ergo Hestia (trzecie miejsce w tej kategorii). W zestawieniu pakietów dla używanych aut Ergo Hestia zajęła trzecią pozycję, a Axa drugą (za Link4).
Ranking najtańszych firm zdominowały towarzystwa, które nie korzystają z tradycyjnych kanałów dystrybucji ( głównie agentów ). Trudno się dziwić, skoro wszystkie towarzystwa w poszukiwaniu większych zysków kierują się w stronę jak najtańszych systemów sprzedaży. Allianz niemal przed rokiem uruchomił spółkę Allianz Direct, która sprzedawała ubezpieczenia komunikacyjne najpierw tylko przez Internet, dziś robi to także przez telefon.
Jesienią na polskim rynku zadebiutowało amerykańskie towarzystwo Liberty Direct, które również ubezpiecza samochody w pełnym systemie direct. Przed kilkunastu dniami do grona towarzystw prowadzących dystrybucję produktów ubezpieczeniowych z segmentu ubezpieczeń komunikacyjnych przez telefon dołączył Commercial Union.
W ciągu ostatnich 13 miesięcy, według wyliczeń „Rzeczpospolitej” ceny ubezpieczeń zmieniły się niewiele. Dla przykładu gazeta porównuje stawki za OC dla używanego peugota 607. W Compensie, Warcie i Generali polisa taka jest tańsza niż w listopadzie 2006 r., kiedy „Rzeczpospolita” publikowała poprzedni raport o ubezpieczeniach komunikacyjnych. W Link4 i Uniqa cena ubezpieczenia poszła w górę, a w PZU SA kosztuje tyle samo co rok wcześniej.
Od października obowiązuje tzw. „podatek Religi”. Z tego powodu kierowcy muszą teraz płacić ryczałt za leczenie ofiar wypadków drogowych bez względu na to, czy spowodowali wypadek, czy nie. Pośrednikiem w pobieraniu podatku są firmy ubezpieczeniowe, które muszą przekazywać Narodowemu Funduszowi Zdrowia 12 procent składek zebranych za komunikacyjne OC.
Zdaniem towarzystw podatek Religii z pewnością wymusi wzrost składek. W dniu wejścia w życie przepisów wprowadzających „podatek Religi” PZU SA ogłosił, że podwyżek nie planuje. Decyzja największego ubezpieczyciela spowodowała, że przynajmniej na razie ceny polis nie zwiększą się, a jeśli już, to nieznacznie. Obecnie towarzystwa same opłacają większą część podatku Religi, ale nie wiadomo, jak długo będą gotowe to robić. W przyszłym roku ubezpieczenia mogą więc podrożeć.
( źródło: „Rzeczpospolita” z 20.12.2007 r., gu.com.pl )