Do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wpływa coraz więcej zawiadomień od policji o braku komunikacyjnego OC u kierowców. Liderem tej niechlubnej klasyfikacji jest województwo mazowieckie
UFG poinformował, że w ubiegłym roku policjanci przesłali 45 241 zawiadomień o stwierdzeniu podczas kontroli drogowej braku komunikacyjnej polisy odpowiedzialności cywilnej u prowadzącego pojazd. Był to wynik o 50,4% wyższy od zanotowanego w roku 2009 (30 074 zawiadomienia). Najwięcej takich przypadków miało miejsce w województwie mazowieckim – 5449 zawiadomień (21,59% ogólnej liczby), o 73% więcej, niż rok wcześniej. Drugie w kolejności było województwo śląskie z 4965 zgłoszeniami (3254 rok wcześniej,+52,6%).
Następne miejsca zajęły województwa: kujawsko – pomorskie – 3872 zgłoszenia (2385 w 2009 r.,+62,3%), dolnośląskie – 3538 zgłoszeń (2389 rok wcześniej,+48,1%), pomorskie – 3200 zgłoszeń (2119,+51%), małopolskie – 3052 zgłoszenia (1918,+59,1%), łódzkie – 2956 zgłoszeń (1746,+69,3%), zachodniopomorskie – 2622 zgłoszenia (1434,+82,8%), wielkopolskie – 2387 zgłoszeń (1738,+37,3%), lubelskie – 2300 zgłoszeń (1670,+37,7%), warmińsko – mazurskie – 2254 zgłoszenia (1786,+26,2%), lubuskie – 2037 zgłoszeń (1472,+38,4%), podkarpackie – 1836 zgłoszeń (1251,+46,8%), opolskie – 1150 zgłoszeń (865,+32,9%) i świętokrzyskie – 1137 zgłoszeń (958,+18,7%). Jedynym województwem, gdzie liczba zgłoszeń była niższa od wykazanej w 2009 roku było podlaskie. W ubiegłym roku z tamtego regionu policja przesłała Funduszowi 1054 zawiadomienia, podczas gdy rok wcześniej było ich 1094 (- 3,7%). 1432 zgłoszenia napłynęły z Komendy Stołecznej Policji (845 w 2009 r.,+69,5%).
Należności Funduszu od kierowców za brak komunikacyjnego OC sięgają ponad 102,5 mln złotych. Suma ta obejmuje tzw. sprawy w toku. W 2010 roku UFG prowadził ich 61,6 tysiąca (o 8 procent więcej niż rok wcześniej). W minionym roku pełna opłata karna za brak obowiązkowej polisy wynosiła 2050 złotych (aktualnie 1980 złotych). Nie wszystkie sprawy jednak kończą się sankcjami. Po otrzymaniu zawiadomienia od policji, że u kierującego pojazdem stwierdzono brak dokumentu ubezpieczenia OC – Fundusz weryfikuje to zgłoszenie. Sprawdzenie dokonywane jest przede wszystkim w bazie danych polis OC Ośrodka Informacji UFG.
– Poprawa napełnienia tej bazy spowodowała, że przy weryfikacji zawiadomień o braku OC coraz częściej wychwytujemy przypadki posiadania polisy przez kontrolowanego i wtedy nie wysyłamy już do niego wezwania o zapłatę kary – mówi Joanna Pasturczak, dyrektor Pionu Opłat UFG. – W efekcie, pomimo wzrostu liczby samych zawiadomień, spada liczba wezwań Funduszu kierowanych do posiadaczy pojazdów o okazanie polisy lub zapłatę kary – dodaje.rnrnW 2010 roku na podstawie zawiadomień od policji wysłano prawie 14 tys. takich listów, to jest o ponad jedną piątą mniej niż rok wcześniej. Do kontroli OC zobowiązane lub uprawnione są również inne instytucje. Poza policją (od której napływa ponad 70 proc. zgłoszeń) o okazanie OC mogą zapytać kierowców również pracownicy m.in.: wydziałów komunikacji, organów celnych, straży granicznej. Kontrole takie może przeprowadzać również sam Fundusz. Łącznie – weryfikując zawiadomienia od wszystkich tych organów – w minionym roku UFG wysłał wezwania do 34,3 tysiąca właścicieli pojazdów (o 23 proc. mniej niż rok wcześniej). Z kolei liczba wystawionych tytułów wykonawczych sięgnęła 16,75 tysiąca posiadaczy pojazdów (wzrost o 60 procent). Brak dobrowolnego zapłacenia kary za brak OC – powoduje, że jest ona ściągana zgodnie z procedurami administracyjnymi – przez urząd skarbowy na drodze postępowania egzekucyjnego.rnrnKara to nie jedyna konsekwencja braku OC. Spowodowanie wypadku nieubezpieczonym pojazdem powoduje dalsze skutki finansowe dla jego właściciela. Zarówno on jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłaci ofiarom tego zdarzenia. Na koniec 2010 roku UFG prowadził ponad 18 tysięcy postępowań o zwrot wypłaconych odszkodowań.
www.gu.com.pl