W ubiegłym roku klienci zakładów ubezpieczeń skierowali do Rzecznika Ubezpieczonych i Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego niemal 17,7 tysięcy skarg. O ile pisma z zastrzeżeniami zdecydowanie częściej trafiają do pierwszej ze wspomnianych instytucji, to podział merytoryczny wystąpień jest bardzo podobny.
Z informacji UNKF wynika, że ubiegłoroczna liczba skarg klientów sektora ubezpieczeniowego (3330 sztuk) była wyższa od odnotowanej w 2010 r. (3309 szt.). Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku wystąpień kierowanych do Rzecznika Ubezpieczonych – tam również w porównaniu z poprzednim rokiem zwiększyła się liczba osób zgłaszających ubezpieczeniowe zastrzeżenia. Różnica widoczna była w skali – w przypadku UKNF wskaźnik wzrostu osiągnął poziom 0,63%, natomiast u RU wyniósł on 20,16% (14.356 szt. wobec 11.947 szt. w 2010 r.).
W obu instytucjach skargi klientów ubezpieczycieli najczęściej dotyczyły zagadnień związanych z działalnością w sektorze ubezpieczeń osobowych i majątkowych. W 2011 r. do UKNF trafiło w sumie 3108 pism odnoszących się do działu II. Wystąpienia te stanowiły 93,33% ogólnej liczby ubezpieczeniowych zastrzeżeń skierowanych w ub.r. do Urzędu. W przypadku Rzecznika Ubezpieczonych wskaźnik ten wyniósł 86,1% (w sumie 12.360 pism).
Według UKNF, „najczęściej powtarzającym się wątkiem jest kwestia wypłaty odszkodowania wynikającego z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. W związku z tym w listopadzie ubiegłego roku nadzór skierował pismo do zakładów ubezpieczeń w tej sprawie. Kwestia ta będzie przedmiotem dalszych analiz i obserwacji”. Podobna sytuacja wystąpiła u Rzecznika, gdzie niemal co trzecie wystąpienie (4574 szt.; dokładnie 31,86% ogólnej liczby pism) dotyczyło problemów z OC pojazdów.
W ubiegłym roku do UKNF zgłoszono w sumie 222 skargi związane z ubezpieczeniami na życie (6,67% łącznej liczby ubezpieczeniowych zastrzeżeń). Urząd twierdzi, że problemy związane z umowami ubezpieczenia na życie mają zwykle indywidualny charakter. Jego zdaniem skargi wskazują jednak, że ubezpieczeni często nie posiadają pełnej wiedzy na temat warunków zawieranych umów. Jeśli zaś chodzi o Rzecznika Ubezpieczonych, to w 2011 r. trafiło do niego 1957 pism dotyczących działu I, co stanowiło 13,63% ogólnej liczby zgłoszeń. Z raportu RU wynika, że spory w tej grupie spraw najczęściej dotyczyły wysokości świadczenia – w tym zaniżenia procentu uszczerbku na zdrowiu, jak też zbyt niskiej kwoty przyznanego świadczenia. Także i w przypadku skarg do Rzecznika można było sformułować spostrzeżenie o niepełnej wiedzy ubezpieczonych na temat OWU polis życiowych.
www.gu.com.pl