Gdyby doszło do sformalizowania współpracy Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA z PKO BP, wówczas towarzystwo mogłoby sięgnąć aż po 20 proc. ubezpieczeń bankowych w Polsce. Według szacunków "The Wall Street Journal Polska" mogłoby to przynieść największemu polskiemu ubezpieczycielowi 2,5 mld zł składek w skali roku. Narodowy ubezpieczyciel wpadł na pomysł, w jaki sposób pokazać konkurencji, że nie ma zamiaru rezygnować ze swojej pozycji absolutnego lidera polskiego rynku w przypisie składki. PZU SA chce zająć pierwsze miejsce w sprzedaży ubezpieczeń produktów bankowych.

Towarzystwo postanowiło skrócić sobie drogę do osiągnięcia założonego celu. Nie będzie jednak tracić czasu na walkę o zwycięstwo w kolejnych przetargach na świadczenie swoich usług do poszczególnych banków. Sprawę ma rozstrzygnąć zawarcie porozumienia z jednym podmiotem. Wybór padł na potentata polskiego sektora bankowego – bank PKO BP.

W wywiadzie dla „WSJ Polska” Andrzej Klesyk, prezes ubezpieczyciela mówi, że obie spółki – PKO BP i PZU SA- mogłyby stworzyć coś w rodzaju współpracy strategicznej. Gdyby doszło do zawarcia takiej umowy, to wówczas największe polskie towarzystwo majątkowe ubezpieczałby kompleksowo wszystkie produkty banku – od kart płatniczych zaczynając, na kredytach hipotecznych kończąc.

Swoją gotowość do zawarcia strategicznego porozumienia zgłasza również PKO BP. Tomasz Fill, rzecznik banku ( notabene były rzecznik Grupy PZU za prezesury Zdzisława Montkiewicza ) mówi, że współpraca powinna być adekwatna do potencjału obu firm. Rzecznik ujawnił, że spółki rozpoczęły już rozmowy, zatem w marcu PKO BP powinien móc wspólnie z PZU SA ogłosić plany współpracy. „WSJ Polska” zwraca uwagę, że dla PZU SA cała sprawa może być źródłem dużych zysków.

Gazeta przypomina, że rynek bancassurance w Polsce wart jest około 12 mld zł. Prezes Klesyk twierdzi, że PKO BP może dać największemu polskiemu ubezpieczycielowi dostęp do ponad 20 proc. rynku ubezpieczeń bankowych w Polsce. W takiej sytuacji PZU SA mógłby liczyć na przypis składki z tytułu ubezpieczeń produktów bankowych w wysokości co najmniej 2,5 mld zł w skali roku. Klesyk zastrzega, że ta kwota mogłaby być wyższa, ponieważ nie ma przeszkód, aby narodowy ubezpieczyciel tworzył z PKO BP nowe przedsięwzięcia, choćby produkty strukturyzowane.

 Temat współpracy PKO BP i PZU SA wraca od kilku lat. Konsolidację w ramach Narodowej Grupy Finansowej ( jej elementem miał być również Bank Pocztowy lub cała Poczta Polska ) zapowiadał już rząd Leszka Millera. Postulat ten został powtórzony przez rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego. Również prezesi obu instytucji wypowiadali się także pozytywnie o połączeniu. Jednak między innymi ze względu na spór między akcjonariuszami PZU SA – Skarbem Państwa i holenderską grupą Eureko, dotychczas nie doszło do żadnych konkretnych działań. Przed kilkoma miesiącami prezes PKO BP Rafał Juszczak mówił, że bank analizował także inny projekt wejścia na rynek ubezpieczeniowy. W planach było utworzenie nowej spółki ubezpieczeniowej.

źródło: „WSJ Polska”,

www.gu.com.pl

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *