Przy okazji wczorajszych zapowiedzi Generali o rozpoczęciu od 5 maja sprzedaży polis w systemie direct ( czyli przez telefon i Internet ) „Gazeta Prawna” pisze o planach debiutu w systemie sprzedaży bezpośredniej innych towarzystw. Gazeta informuje o planowanym na ten rok rozpoczęciu sprzedaży direct przez PZU SA i Ergo Hestia. „Gazeta Ubezpieczeniowa” przypomina, że według nieoficjalnych informacji nad uruchomieniem kanału sprzedaży przez telefon i Internet zastanawia się Warta.
Generali zdecydowało się na sprzedaż direct, ale jak wielokrotnie podkreślał prezes Andrzej Jarczyk i przedstawiciele towarzystwa, ten kanał sprzedaży ma być uzupełnieniem obecnej sieci sprzedaży. Prezes Jarczyk mówi, że przez brak zdalnego kanału dostępu do oferty jego firmy traciła ona z pola widzenia rynek wart kilkaset milionów złotych rocznie. Tegoroczny przypis składki segmentu direct według szacunków „GP” ma wynieść 500 mln zł ( ok. 4 proc. wartości całego rynku ubezpieczeń ). Co ciekawe, podobnie inwestycję w sprzedaż bezpośrednią motywował prezes PZU SA, Andrzej Klesyk.
Zdaniem analityków Generali, w 2012 roku wydatki naszych rodaków na polisy kupione przez internet i telefon wyniosą ponad 2,2 mld zł, co oznaczałoby to około 14-proc. udział w sprzedaży ogółem. Wprawdzie ubezpieczyciele po początkowej euforii i szacunkach mówiących o przejęciu przez kanał direct 40 proc. sprzedaży ubezpieczeń w naszym kraju, nieco spuścili z tonu, jednak dystrybucja przez telefon i Internet staje się obowiązkowym elementem sieci sprzedaży.
„Gazeta Prawna” przypomina, że w czerwcu sprzedaż direct chce uruchomić PZU SA. Według informacji gazety, w tym roku w segmencie sprzedaży bezpośredniej ma pojawić się Ergo Hestia. „GP” zwraca uwagę, że sopocki ubezpieczyciel już od około dwóch lat testuje sprzedaż przez telefon, wspomaganą spotami w telewizji zakupowej, w siostrzanej spółce MTU. Joanna Kitowska, rzecznik Ergo Hestia mówi, że sprzedaż bezpośrednia nie odgrywa istotnej roli w sprzedaży MTU ogółem. Kitowska nie chciała komentować informacji o planach mocniejszego wejścia spółki w ten segment rynku.
„Gazeta Prawna” pisze, że towarzystwa direct należą do grona dobrych klientów domów mediowych. Powód ? Setki milionów złotych wydanych na promocję. Generali przeprowadziło analizy, z których wynika, że na 350 mln zł składek pozyskanych w ubiegłym roku, wydatki na reklamę wyniosły około 170 mln zł. Gazeta zastrzega, że są to dane dla całego rynku uwzględniające też działające od początku 2003 roku towarzystwo Link4, które dominuje na rynku, zbierając 225 mln zł składek.
Paweł Wróbel, rzecznik Generali, mówi, że jeśli uwzględnić dane dotyczące tylko nowych graczy, okaże się, że wydatki na reklamę są wyższe niż przypis składki.rn„Gazeta Prawna” przytacza szacunki Generali: ubiegłoroczni debiutanci na rynku direct chcąc pozyskać 69 groszy składek, musieli wydać 1 zł na reklamę. Oznacza to, że aby zbudować sobie portfel klientów, na razie dokładają do biznesu.
( źródła: „Gazeta Prawna” z 24.04.2008 r., gu.com.pl )