Pierwszy raz od 11 lat pechowy „piątek 13-ego” pojawił się w kalendarzu aż trzykrotnie! Specjaliści Ergo Hestii zapewniają, że mimo wszystko wcale nie musimy obawiać się potrójnego pecha.
Według Ośrodka Badań Opinii Publicznej niemal jedna piąta Polaków wierzy, że piątek 13-ego musi wróżyć nieszczęście. Specjaliści z Biura Likwidacji Szkód Ergo Hestii, na podstawie przeanalizowanych danych, zaprzeczają tej opinii.
Okazuje się, że w piątek 13-ego liczba nieszczęśliwych wypadków jest niemal o połowę niższa niż w inne piątki w roku. Dotyczy to nie tylko złamań czy skręceń, ale także szkód komunikacyjnych. Tego dnia liczba zgłoszeń o pomoc „assistance” widocznie maleje. Przyczyną może być większa ostrożność klientów obawiających się pecha.
I tak, bardziej przesądne okazują się kobiety i ludzie starsi. Tym samym najwięcej szkód zgłaszanych w piątek 13-ego dotyczy mężczyzn do 20. roku życia.
–Statystyki pokazują, że pecha można ominąć. Przynajmniej w piątek 13-ego. Jeśli jednak nie uda się tego zrobić, można ubezpieczyć się od jego skutków – mówi Marek Dmochowski, główny specjalista w Dziale Statystyk Biura Aktuarialnego Ergo Hestii.
Tego „pechowego” dnia klienci częściej dzwonią z prośbą o poradę czy konsultację. Co ciekawe, 13-ego liczba telefonów zwiększa się 13%!
Cyfry pokazały, że najbardziej nieszczęśliwą kombinacją w roku jest piątek…11-ego. Najmniej szkodowe dni w miesiącu to 23 i 31, a najbardziej – 3.
Najwięcej zgłoszeń Biuro Likwidacji szkód odbiera w poniedziałki. Ich liczba w ten dzień tygodnia zwiększa się aż o połowę. Sytuacja wygląda podobnie zarówno przy szkodach na osobie, jak i komunikacyjnych.
www.gu.com.pl