W dzisiejszych czasach, kiedy zakup własnych czterech kątów, wielu młodych ludzi porównuje ze zdobyciem Kilimandżaro, wynajem staje się coraz bardziej popularne. Już nie tylko studenckie czasy charakteryzują się najmowanym lokum, lecz także te późniejsze. Ale nie ma co narzekać. Mamy przecież kapitalizm, na zachodzie ludzie także spłacają swoje domy przez całe życie i jest to traktowane całkiem normalnie.
Tymczasem przemierzając dłuższą lub krótszą drogę w kierunku wymarzonego własnego M trzy, cztery, czy też innej wielkości, gromadzimy stopniowo kolejne składniki dobytku. Najpierw tylko komputer, potem może jakiś telewizor, rower, mikrofalówka, toster. Może być nawet zestaw kina domowego. Własne mieszkanie jest na tyle odległe, że nie warto odkładać wszystkich małych przyjemności, które są z nim związane. W ten sposób w ciągu tych kilku lat nasz skromny majątek się powiększa i czeka, aż będziemy mogli trafić razem z nim do celu naszej drogi.
Może się okazać, że nasze skarby, w wyniku zdarzeń losowych czy też kradzieży, przepada. Do wynajmowanego mieszkania tez się można włamać, a tym bardziej „oczyścić” je z wszystkich wartościowych ruchomości.
Może zdarzyć się pożar. Kto za to będzie odpowiadał? Jak myślisz? Najprostsza odpowiedź nie jest niestety prawdziwa. To wcale nie jest wina właściciela i wcale nie musi on rekompensować Ci wszelkich strat związanych z tragedią. Jak więc zabezpieczyć własny dobytek? Zacznijmy od tego, kto za co odpowiada w domu lub mieszkaniu, które jest przedmiotem najmu.
Wynajem – kto za co w tym związku odpowiada?
Najemca, czyli osoba która za pewną stałą opłatę, mieszka w lokalu, który do niego nie należy, odpowiada za własne rzeczy, oraz za szkody, które wyrządzi innym np. poprzez zalanie sąsiadów.
Z kolei właściciel, czyli wynajmujący, jest odpowiedzialny za ruchomości, które należą do niego, za szkody, które wyrządzi innym oraz za mury i stałe elementy w budynku lub lokalu.
Warto się w tym miejscu zatrzymać na szkodach wyrządzonych osobom trzecim. Jeżeli przykładowe zalanie sąsiadów, było spowodowane awarią instalacji, odpowiedzialny za to zdarzenie jest właściciel. Gdy przyczyną był źle dokręcony kran, winą zostanie obarczony lokator.
Oczywiście nie rozpatrujemy tutaj przypadków, gdy najemca przyczyni się do szkód w mieniu właściciela. Reasumując, każda ze stron powinna zadbać o bezpieczeństwo tego, co do niej należy i oprócz tego zaopatrzyć się w ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.
Ubezpieczenie mieszkania
Jak zatem zabezpieczyć się przed stratą własnego dobytku, jeżeli wynajmujesz mieszkanie, a jak, jeżeli jesteś najemcą. Lokator powinien zadbać o ubezpieczenie ruchomości domowych od ognia i innych zdarzeń losowych (np. na wypadek pożaru, uderzenia piorunu itp.) oraz od kradzieży z włamaniem, rabunku i dewastacji. Dopełnieniem takiego pakietu powinno być jeszcze ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym.
Z kolei właściciel powinien zadbać przede wszystkim o ubezpieczenie murów i stałych elementów wynajmowanego domu lub mieszkania od ognia i innych zdarzeń losowych, a także polisę OC w życiu prywatnym. Jeżeli w lokalu znajdują się jakieś ruchomości należące do właściciela (np. meble, telewizor), warto dokupić jeszcze ubezpieczenie ruchomości domowych.
Ubezpieczenie właściciela nie wystarczy?
Może się wydawać, że jeżeli właściciel ma pełny pakiet ubezpieczeń mieszkania to przedmioty należące do najmującego też będą bezpieczne. Niestety nie. Polisa wynajmującego chroni tylko jego majątek. Podobnie jest z ubezpieczeniem OC, które nie obejmuje odpowiedzialności cywilnej lokatora.
Tak to wygląda w przypadku standardowych wariantów polis mieszkaniowych. Niektóre towarzystwa oferują opcję ubezpieczenia mieszkania, która zabezpiecza ruchomości zarówno właściciela jak i lokatora. Zasada ta działa także, jeżeli chodzi o odpowiedzialność cywilną. Jeżeli lokator zaleje sąsiadów, szkoda może być zlikwidowana z OC właściciela. Koszt takich specjalnych wariantów zazwyczaj jest o około 40% większy od składki za standardowy zakres. Właściciel, który chce zabezpieczyć swoje mieszkanie na wszelką ewentualność, może w ten sposób zrobić prezent swoim lokatorom.
Piotr Szostakiewicz (ubezpieczenie.com.pl), Tomasz Litwiniuk (TotalMoney.pl)