Niestety, wiele zapisów warunków ubezpieczenia w sposób wyraźny przewiduje, że Twoje odszkodowanie nie będzie takie, jak Ci się wydaje.
Po pierwsze – jeśli zawarłeś ubezpieczenie z tzw. udziałem własnym.
Czym właściwie jest ten udział własny?. Mówiąc najprościej, jest to ta część odszkodowania, którą niejako „bierzesz na siebie”, czyli, której po prostu nie otrzymasz od Ubezpieczyciela. Przed podpisaniem umowy, zazwyczaj dostaniesz możliwość wyboru ubezpieczenia: z udziałem własnym, np. w wysokości 10 % wartości szkody (tańsza opcja) lub bez udziału własnego (z reguły drożej o 10 %). Jeśli masz wartościowe auto albo lubisz spać spokojnie, zainwestuj dodatkowych parę złotych a będziesz miał święty spokój.
Po drugie – jeśli miałeś wypadek jadąc z nadmierną prędkością.
Zdarza się, bowiem, że za taka jazdę niektórzy Ubezpieczyciele nakładają „karę” w postaci pomniejszenia a czasami wręcz odmowy wypłaty odszkodowania !.
Po trzecie – jeśli zaniżyłeś wartość pojazdu, czyli tzw. sumę ubezpieczenia.
Teoretycznie, bowiem, pojazd w zakresie AC powinien być ubezpieczony na pełną wartość rynkową, tj. wg. ceny wynikającej z fachowych katalogów (np. Info Expert lub Audatex-Eurotax). Rolą przedstawiciela Ubezpieczyciela jest dopilnowanie tego, aby suma ubezpieczenia była prawidłowo ustalona. Jeżeli jednak tak się nie stanie, to firma ubezpieczeniowa, przy wypłacie odszkodowania, może je zaniżyć, w takiej proporcji, w jakiej zaniżona została suma ubezpieczenia auta.
Po czwarte – jeśli nie wykupiłeś tzw. amortyzacji części zamiennych.
Dysponując starszym autem, przy zawarciu ubezpieczenia masz prawo do wykupienia opcji, która gwarantuje Ci, że Twoje odszkodowanie nie zostanie pomniejszone o kwotę wynikającą z zużycia części zamiennych, zakwalifikowanych po szkodzie do wymiany. Im starszy samochód, tym to potrącenie może być wyższe.
Kiedy w ogóle nie otrzymasz żadnego odszkodowania ?
To trudny i bardzo szeroki temat. Spróbujmy przelecieć przez najważniejsze jego aspekty.
Przede wszystkim, odszkodowania nie otrzymasz, jeśli wartość szkody nie przekracza określonej kwoty, (np. 1 % sumy ubezpieczenia, nie mniej jednak niż 300 zł.). Jest to tzw. franszyza integralna. Oznacza ona, że pewne drobne szkody, takie jak wymiana przebitej opony lub wymiana lusterka, nie będą w ogóle objęte Twoim ubezpieczeniem. Pamiętaj jednak, że masz prawo do pełnego odszkodowania, jeśli cała szkoda przekracza tę franszyzę.
Po drugie, jeśli zgubisz kluczyki do auta i nie zawiadomisz o tym Ubezpieczyciela. Dlatego dobrze pilnuj kluczyków i pamiętaj, aby jak najszybciej powiadomić (na piśmie) firmę ubezpieczeniową o ich utracie !.
Po trzecie, zapomnij o alkoholu, itp. używkach.
Po czwarte, jeśli masz w aucie radio lub inne niestandardowe wyposażenie dodatkowe, zgłoś je Ubezpieczycielowi. Oczywiście, będziesz musiał wtedy zapłacić dodatkową składkę.
Po piąte, nie licz na odszkodowanie za szkody wynikłe z normalnej eksploatacji Twojego pojazdu lub jego wad fabrycznych.
Po szóste, Twój samochód musi być nie tylko zarejestrowany, ale musi mieć WAŻNE badanie techniczne !. To bardzo częsta przyczyna odmowy wypłaty odszkodowania.
Po siódme, włączaj urządzenia alarmowe i inne – zabezpieczające auto przed kradzieżą, skoro je posiadasz a także pilnuj urządzeń uruchamiających te zabezpieczenia.
Po ósme, sprzedając auto przez komis zwróć uwagę czy Twój Ubezpieczyciel odpowiada za kradzież pojazdu oddanego do sprzedaży komisowej. Zdarza się, bowiem, że za szkody w takich autach niektóre firmy ubezpieczeniowe nie chcą ponosić odpowiedzialności.
Po dziewiąte, sprawdź dobrze, od kogo kupujesz samochód i czy był on sprowadzony legalnie do Polski a także zgłoszony do odprawy celnej.
Po dziesiąte, wychodząc z samochodu, choćby na chwilę, nie zostawiaj w nim kluczyków ani dowodu rejestracyjnego. Ich utrata wraz z pojazdem, mogą Cię kosztować utratę prawa do odszkodowania !
Po jedenaste, nie zwlekaj ze zgłoszeniem szkody. Zrób to w terminie wynikającym z warunków ubezpieczenia a najlepiej na drugi dzień roboczy. Pamiętaj, że aktualnie, praktycznie każdą szkodę możesz już zgłosić telefonicznie. Numer telefonu znajdziesz na polisie lub w warunkach ubezpieczenia. Ewentualnie, zajrzyj na stronę internetową Towarzystwa lub zapytaj agenta.
Po dwunaste, zanim rozpoczniesz naprawę samochodu, zgłoś szkodę Ubezpieczycielowi i umów się z rzeczoznawcą na oględziny. W przypadku niewielkich szkód (np. do 1000 lub nawet 2000 zł.) niektóre firmy ubezpieczeniowe dopuszczają ostatnio tzw. likwidację szkody we własnym zakresie, tj. bez konieczności oględzin auta przez rzeczoznawcę!
W przypadku poważnego wypadku drogowego powiadom policję. To samo oczywiście musisz zrobić w przypadku kradzieży pojazdu lub jego elementu. To Twój obowiązek. Policję warto też wezwać, jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości, co do okoliczności wypadku albo, jeśli masz wątpliwości, co do uczciwości drugiego uczestnika zdarzenia.
I po trzynaste, pamiętaj o dacie wygaśnięcia polisy lub raty składki. Najlepiej zapisz ją sobie. Nie licz na to, że przypomni Ci agent. Może to zrobić, ale nie musi.