Zdaniem dyrektora generalnego polskiego oddziału Liberty Direct Michała Kwiecińskiego w ciągu 4-5 lat od 10 do 15 proc. ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce będzie sprzedawanych w systemie direct. Swoje prognozy Kwieciński przedstawił podczas środowej ( 30.05 ) konferencji prasowej.

Kolejną firmą, która uruchamia sprzedaż ubezpieczeń w systemie direct jest Liberty Direct. Jej ocena potencjału polskiego rynku jest podobna do prognoz innych ubezpieczycieli direct lub tradycyjnych, ale korzystających również z tego kanału sprzedaży. Zdaniem Kwiecińskiego, polski rynek jest przygotowany do zakupu ubezpieczeń w systemie direct nie tylko dlatego, że działają już takie firmy. Podkreślił, że dużą pracę wykonały banki, dzięki którym klienci przygotowali się do korzystania z usług finansowych przez telefon i internet.

Pierwszą na polskim rynku firmą specjalizującą się w ubezpieczeniach direct jest Link 4, który wszedł na nasz rynek w 2002 r. W lipcu ub.r. firma przekroczyła próg rentowności. Na przełomie października i listopada 2006 roku na polskim rynku pojawił się francuski gigant ubezpieczeniowy AXA. Na początku bieżącego roku kanał sprzedaży direct poprzez nową spółkę Allianz Direct New Europe uruchomił Allianz, a w lutym działalność rozpoczęła firma BRE Ubezpieczenia.

Sprzedaż ubezpieczeń w systemie direct prowadzi też Benefia, firma należąca do grupy VGI. W ciągu najbliższych kilku miesięcy sprzedaż w systemie direct rozpocznie Commercial Union. Największy polski ubezpieczyciel PZU, mimo zapowiedzi, jeszcze nie podjął decyzji.

Kwieciński wyznaje pogląd, że atrakcyjność polskiego rynku dla ubezpieczycieli komunikacyjnych bierze się z rosnącej liczby nowych samochodów. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) i Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), łącznie składka komunikacyjnego AC i OC stanowiła w 2006 r. 61,4 proc. składki w ubezpieczeniach majątkowych.

Razem z Czechami, Polska przynosi ponad 50 proc. składki ubezpieczeniowej w Europie Środkowo-Wschodniej. W Polsce ubezpieczenia direct to obecnie ok. 2 proc. rynku, co i tak stanowi postęp w porównaniu z 2005 r., kiedy stanowiły zaledwie 0,82 proc. Jednak wciąż jest to niewiele w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Przykładowo w Hiszpanii, gdzie 10-15 lat temu sytuacja była podobna jak teraz w Polsce, ok. 20 proc. ubezpieczeń majątkowych sprzedawanych jest w formie direct, zaś w Wielkiej Brytanii jest to ok. 40 proc.

Liberty Direct szacuje, że osiągnięcie progu rentowności w Polsce gwarantuje posiadanie jednej czwartej udziału w rynku direct, oczywiście przy spełnieniu założenia, że rynek wynosi 10-15 proc. Kwieciński uważa, że oznacza to, iż na rynku jest miejsce dla 4-5 ubezpieczycieli direct. Liberty Direct, który w Polsce będzie działać jako oddział hiszpańskiej firmy Liberty Seguros należącej do amerykańskiej grupy Liberty Mutual, zamierza rozpocząć sprzedaż jesienią. Na pierwszy ogień pójdą ubezpieczenia komunikacyjne.

Z danych KNF wynika, że składka przypisana wynikająca z umów ubezpieczeń majątkowych za cały 2006 r. to ponad 16,4 mld zł. Wartość składki wynikającej z zawarcia umów przez telefon i internet wyniosła w ub.r. 185,3 mln zł.

( źródło: „PulsBiznesu” )

www.gu.com.pl

 

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *