Wczoraj informowaliśmy, że w tym roku ceny OC komunikacyjnego nie powinny wzrosnąć w związku z wejściem w życie od 1 października OC Religi. Jednak pojawiło się pytanie o to, co będzie dalej. Wcześniejsze zapowiedzi przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych, według których wzrost cen miał wynieść średnio 16 proc. zdaniem ekspertów wcale nie muszą się spełnić. Podwyżki OC komunikacyjnego mogą nie być aż tak wysokie.

Rynek ubezpieczeń szykuje się od 1 października do wypłaty Narodowemu Funduszowi Zdrowia 12 proc. zbieranych przez siebie składek z polis komunikacyjnych OC. Według szacunków będzie to kwota w wysokości ok. 700 mln zł rocznie. Pieniądze mają trafić na leczenie ofiar wypadków drogowych.

Lesław Gajek, dyrektor w Komisji Nadzoru Finansowego, odpowiedzialny za nadzór nad branżą ubezpieczeniową powiedział „Rzeczpospolitej”, że Komisja będzie się przyglądać, jak firmy ubezpieczeniowe radzą sobie z naliczaniem tych kwot. Wyjaśnia, że według wypracowanej m.in. przy współudziale KNF interpretacji resortu finansów tzw. podatek Religii ma być naliczany od składki faktycznie zainkasowanej przez ubezpieczycieli, a nie tzw. składki przypisanej. Różnica wynika z płatności za OC w ratach, podczas gdy po sprzedaży rocznej polisy składka w całości księgowana jest jako składka przypisana. Gajek tłumaczy, że jest to korzystne dla ubezpieczycieli, gdyż w ten sposób nie będą musieli kredytować NFZ .

Jednak prawdziwą nadzieją dla użytkowników pojazdów mogą być prognozy ekspertów. Zdaniem większości z nich podwyżki nie będą tak drastyczne, jak zapowiadano. Iwona Kozera z działu doradztwa biznesowego Ernst & Young, powiedziała „Rzeczpospolitej”, że przewidywania rynku są takie, że większość firm podwyższy ceny polis OC, ale w mniejszym stopniu, nieproporcjonalnym do podatku Religii.

OC komunikacyjne znajduje się w ofercie 25 towarzystw z polskimi licencjami i dwóch oddziałów unijnych firm: Axa Ubezpieczenia i Liberty Direct. Zdecydowana większość ubezpieczycieli ponosi starty na ofercie OC komunikacyjnego. Tylko PZU SA, z którego polisą OC jeździ niemal co drugi polski kierowca, notuje ok. 500 mln złotych czystego zysku z tytułu tych ubezpieczeń. Nic więc dziwnego, że losy cen OC komunikacyjnego w dużej mierze zależą od decyzji potentata.. 

A ten tymczasem unika jednoznacznych i ostatecznych deklaracji. Tomasz Brzeziński, rzecznik Grupy PZU powtarza od dłuższego czasu, że firma podejmie decyzję w sprawie nowych stawek ubezpieczeń komunikacyjnych OC wynikających z wprowadzenia podatku Religi i ogłosi ją 1 października. W końcu sierpnia były szef PZU Jaromir Netzel zapewniał jednak, że będzie to decyzja korzystna dla jego firmy, a nie dla innych towarzystw.

( źródło: „Rzeczpospolita” z 27.09.2007 r. )

www.gu.com.pl

 

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *