Jest dobrze znana tym ubezpieczonym, którzy mieli szkodę, a przy zawieraniu polisy podali niższą wartość swojego mienia niż była ona w rzeczywistości. W efekcie otrzymane odszkodowanie nie wystarczyło im na naprawę uszkodzonego mienia czy też zakup nowego.
Czym jest niedoubezpieczenie?
Występuje wtedy, gdy suma ubezpieczenia jest zbyt niska w stosunku do wartości przedmiotu ubezpieczenia.
– Niedoubezpieczenie domu jednorodzinnego stanowi dla klienta problem dopiero w przypadku szkody całkowitej, a takich jest stosunkowo niewiele – wyjaśnia Agnieszka Nowacka, zastępca dyrektora Biura Likwidacji Szkód w Ergo Hestii. – Częściej zdarzają się zaniżone ubezpieczenia stałych elementów (elementy wykończeniowe) mieszkań lub mienia ruchomego. Bardzo powszechnym zjawiskiem w trakcie powodzi były wypłaty za zalane ruchomości do sumy ubezpieczenia mienia ruchomego od ognia i innych zdarzeń losowych. A straty były znacznie wyższe. Rachunki przedkładane przez klientów liczyły często kilkadziesiąt pozycji: zalane meble, sprzęt RTV, AGD, komputerowy, odzież, dywany itp. Nierzadko utracone, zniszczone lub uszkodzone mienie stanowiło dorobek całego życia.
Klienci zaniżając sumę ubezpieczenia, zmniejszają wysokość składki, którą muszą zapłacić, ale jednocześnie narażają się na nieadekwatną do poniesionych strat wypłatę odszkodowania, która zgodnie z OWU ograniczona jest zawsze sumą ubezpieczenia.
– Dodatkowo niektóre umowy ubezpieczenia zawierają zapisy o możliwości stosowania proporcji przy ustalaniu wysokości wypłaty odszkodowania w przypadku stwierdzenia niedoubezpieczenia przekraczającego odpowiednią wartość, np. o 20 czy 30 proc. – dodaje Agnieszka Nowacka. – W praktyce oznacza to, że w przypadku stwierdzenia niedoubezpieczenia przekraczającego np. 30 proc. wyliczona wartość odszkodowania zostaje pomniejszona w takim stosunku, w jakim suma ubezpieczenia przedmiotu szkody pozostaje do jego wartości w dniu szkody.
KOMENTARZ Kamila Lewnau, Biuro Ubezpieczeń Indywidualnych Ergo Hestii
Nieruchomość warto doubezpieczyć, gdy suma ubezpieczenia mieszkania jest niższa od jego wartości rynkowej oraz gdy suma ubezpieczenia domu jest niewystarczająca na jego odbudowę. Inną sytuacją, w której należy pamiętać o doubezpieczeniu jest duża różnica pomiędzy sumą, na jaką ubezpieczono nieruchomość jakiś czas temu, a jego aktualną wartością rynkową. Dlatego dziś w przypadku całkowitego zniszczenia mieszkania czy domu odszkodowanie może nie wystarczyć na zakup nowego lub na jego odbudowę. Aby spać spokojnie, warto więc doubezpieczyć posiadaną nieruchomość. Jak to zrobić? Przede wszystkim trzeba ustalić wartość rynkową mieszkania w danej miejscowości, a następnie doubezpieczyć je na sumę ubezpieczenia zgodną z aktualną wartością mieszkania. W wypadku domu należy sprawdzić koszt budowy nowego domu w danej miejscowości. Kolejnym krokiem jest doubezpieczenie domu na sumę ubezpieczenia zgodną z aktualnymi kosztami budowy nowego.
Poradnik Ergo Hestii z dnia 18.04.2011 r.