Z raportu firmy J.P. Morgan Cazenove wynika, że od początku 2011 roku ceny ubezpieczeń pojazdów w Polsce wzrosły o 11 procent. Specjaliści prognozują, że w skali całego roku ceny mogą pójść w górę nawet o 20 proc. Istnieją jednak sposoby pozwalające na obniżenie składki należnej za ubezpieczenie samochodu.
– Obecna sytuacja na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych nie jest korzystna dla kierowców. Jednak mimo podwyżek w dalszym ciągu w Polsce mamy dużo tańsze ubezpieczenia OC, niż wynosi średnia w krajach Unii Europejskiej. Z drugiej strony mnogość oraz rozdrobnienie firm ubezpieczeniowych w naszym kraju sprawia, że bardzo trudno jest dokonać wyboru polisy dostosowanej do własnych potrzeb i możliwości finansowych. Decyzję o zakupie ubezpieczenia z pewnością utrudniają również podwyżki, jednak właściciele pojazdów muszą nauczyć się zasad poruszania na rynku ubezpieczeń – mówi Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Centrum Ubezpieczeń Komunikacyjnych.
Dokładna analiza cen polis
Specjalista z CUK podkreśla, iż często spotykane u kierowców przekonanie, że najkorzystniejsza w danym roku oferta będzie równie atrakcyjna w następnym, jest całkowicie błędne. Rynek ubezpieczeń zmienia się bowiem bardzo szybko, a każde towarzystwo prowadzi własną politykę cenową. Na ostateczną cenę wpływa wiele różnych czynników. W związku z tym dochodzi do wyjątkowo dużej rozpiętości cenowej polis dostępnych na rynku. – Różnica w cenie tej samej polisy u różnych ubezpieczycieli może być naprawdę wyraźna. Przykładowo kierowca z 15 letnim stażem, który jest właścicielem samochodu Renault Megane z 2005 r. o poj. 1.4, prowadzący samochód bezwypadkowo, za OC zapłaci od ok. 327 do nawet 590 zł, w zależności od wybranego towarzystwa. Młody kierowca, posiadający prawo jazdy 3 lata na pierwszą polisę będzie musiał wydać ok. 900 zł lub nawet dwa razy więcej. Dlatego warto na bieżąco śledzić i porównywać ceny z różnych towarzystw, by nie przepłacić za ubezpieczenie swojego samochodu – tłumaczy Maciej Kuczwalski.
Współwłasność
Młodzi kierowcy, którzy nie mają np. ulg za bezszkodową jazdę, również mogą zmniejszyć koszt polisy. – Najlepszym rozwiązaniem dla nich jest ustanowienie współwłaścicielem auta osoby, która na swoim koncie posiada wysokie zniżki na ubezpieczenie. W takiej sytuacji towarzystwo bierze pod uwagę zniżki współwłaściciela, dopisanego do dowodu rejestracyjnego pojazdu. W ten sposób wspomniany młody kierowca, zamiast 900 zł może zapłacić nawet o kilkaset złotych mniej – radzi Maciej Kuczwalski.
Pakiety
Kolejną metodą obniżenia składki za OC jest wykupienie w tym samym towarzystwie dodatkowego ubezpieczenia, czyli skorzystanie z tzw. wariantu pakietowego – Gdy jednocześnie kupimy, np. polisę na dom lub mieszkanie, możemy liczyć na kilkanaście procent zniżki w ubezpieczeniu samochodu. Oprócz obowiązkowego OC możemy również wykupić dobrowolną polisę AC, NNW, czyli ubezpieczenie następstwa nieszczęśliwego wypadku lub świadczenie assistance. Tego rodzaju pakiety są zwykle bardzo korzystne dla klientów. Doświadczony i ostrożny kierowca za przedłużenie polisy OC i wykupienie do tego fakultatywnego ubezpieczenia AC, płacąc osobno za każdą polisę, zapłaciłby kilkaset złotych więcej, niż korzystając z możliwości zakupu pakietowego – radzi Maciej Kuczwalski.
Bez pełnej informacji ani rusz
Każde towarzystwo ubezpieczeniowe bierze pod uwagę wiele czynników mających wpływ na ostateczną wysokość składki za ubezpieczenie, są to m.in. wykonywany przez nas zawód, bezszkodowa jazda, posiadanie dzieci, innych pojazdów lub karty członkowskiej w danym towarzystwie. – Warto pamiętać, by podczas rozmowy z doradcą udzielić rzetelnych i pełnych informacji na zadane pytania, gdyż właśnie to może spowodować znaczne obniżenie składki za ubezpieczenie pojazdu. Każdy kierowca może również przeprowadzić symulację kosztów ubezpieczenia swojego samochodu w różnych towarzystwach, dzięki udostępnianym na stronach internetowych kalkulatorom. – mówi Maciej Kuczwalski.
www.gu.com.pl