Określenie szkody jako całkowitej (czyli progu opłacalności naprawy pojazdu), jest różne w zależności od tego, czy mamy do czynienia z ubezpieczeniem OC czy AC.
W zakresie OC spory, co do znaczenia tego pojęcia wynikały dotychczas z braku jednoznacznej definicji w przepisach prawa. Dlatego praktycznie dopiero orzeczenia Sądu Najwyższego pozwoliły na w miarę jednoznaczne rozstrzygniecie tego zagadnienia. Nie oznacza to jednak, że firmy ubezpieczeniowe zaprzestały prób definiowania szkody całkowitej, na swoją korzyść.
Jeśli będziesz miał kłopoty z odzyskaniem pełnego odszkodowania z ubezpieczenia OC, poprzez niekorzystną dla Ciebie interpretację tego pojęcia ze strony Ubezpieczyciela, pamiętaj, że szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody.
W przypadku wystąpienia szkody częściowej,
zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do pokrycia kosztów dokonanej naprawy, w przypadku zaś wystąpienia szkody całkowitej odszkodowanie ustala się przy wykorzystaniu tzw. metody dyferencyjnej. Metoda ta polega na ustaleniu wysokości odszkodowania poprzez pomniejszenie wartości pojazdu w stanie przed uszkodzeniem – o wartość pojazdu (wrak, pozostałości) w stanie uszkodzonym tj. po wypadku.
Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniu z dnia 20.02.02 r. V CKN 903/00 uznając, iż jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku.
Zwracamy Twoją uwagę, iż czasami zdarze się, że przy likwidacji szkody z ubezpieczenia OC, towarzystwa ubezpieczeniowe – wzorując się na ubezpieczeniu AC – jako próg opłacalności naprawy przyjmują próg 70 % wartosci pojazdu. Jest to jednak działanie bezprawne, zwłaszcza biorąc pod uwagę orzecznictwo Sądu Najwyższego.
Nieco inaczej niż w OC, sytuacja przedstawia się natomiast w odniesieniu do dobrowolnego ubezpieczenia AC, gdyż próg opłacalności naprawy (a zatem określenia szkody jako całkowitej) ustalony jest na poziomie wskazanym w ogólnych warunkach tego ubezpieczenia, które stworzyła firma ubezpieczeniowa i które zaakceptował Klient.
W większości takich ogólnych warunków ubezpieczenia AC, próg ten określany jest na poziomie od 60% do 80% wartości pojazdu (najczęściej 70%). Oznacza to, iż jeśli koszty naprawy przekraczają wskazany w umowie próg wartości pojazdu, szkoda kwalifikowana jest jako całkowita i skutkuje zastosowaniem pomniejszenia wartości pojazdu przed uszkodzeniem o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym.
Zwróć uwagę, że w przypadku wystąpienia szkody całkowitej, auto w stanie uszkodzonym nadal pozostaje Twoją własnością, jako poszkodowanego, a w rezultacie firma ubezpieczeniowa może, lecz nie musi go przejąć (i z reguły tego nie robi). Niekiedy jednak zdarza, że na wniosek poszkodowanego lub z inicjatywy zakładu ubezpieczeń ma miejsce takie przejęcie. Wówczas odszkodowanie powinno być równe aktualnej wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym.
Powyższy artykuł został opracowany m.in. na podstawie informacji zawartych na stronie internetowej Rzecznika Ubezpieczonych: www.rzu.gov.pl