Mimo zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego wydanych po orzeczeniu Sądu Najwyższego z 17 maja 2007 r. (sygn. akt III CZP150/06) towarzystwa zwodzą klientów. Ci, którzy domagają się dopłat w VAT do wypłaconych już odszkodowań z polis OC komunikacyjnego wyliczonych na podstawie kalkulacji kosztorysowej są różnymi sposobami zniechęcani przez ubezpieczycieli.
Krystyna Krawczyk z Biura Rzecznika Ubezpieczonych powiedziała „Gazecie Prawnej”, że skargi dotyczą PZU SA, Warty, Compensy i Generali. Krawczyk dodała, że pod koniec ubiegłego tygodnia z urzędu RU zostały wysłane do Komisji Nadzoru Finansowego pisma z prośbą o interwencję w sprawach sporów o VAT z Wartą i Compensą. Pismo w tej sprawie dostał też prezes Generali.
Także z rynku firm zajmujących się pomocą w uzyskiwaniu odszkodowań dochodzą sygnały dotyczące nieprawidłowości. Krzysztof G. Kawałowski z Agencji Pomocy Ubezpieczonym mówi, że towarzystwa usiłują zniechęcić klientów do zgłaszania wniosków o zwrot VAT, tłumacząc, że gazety kłamią albo że źle zrozumieli. Dodaje, że klienci przychodzący z wydrukowaną uchwałą Sądu Najwyższego są wprowadzani w błąd zapewnieniami, że uchwała dotyczy wyłącznie spraw i szkód, które nastąpiły po jej podjęciu.
Krystyna Krawczyk z Biura Rzecznika Ubezpieczonych mówi, że w przypadku PZU SA instytucja otrzymała sygnały od klientów, którzy mieli szkodę przed 17 maja 2007 r., czyli dniem ogłoszenia sentencji wyroku Sądu Najwyższego w tej sprawie.
PZU SA nie udzieliło odpowiedzi „GP” na zadane przez nią pytanie, dlaczego firma stosuje taką praktykę. Jednak na podstawie pism wysyłanych przez towarzystwo do klientów, gazeta wnioskuje, że ubezpieczyciel wychodzi z założenia, że tego dnia zmienił się stan prawny i zasady mają zastosowanie tylko do szkód, które zaszły po tej dacie.
Marcin Orlicki, ekspert prawa ubezpieczeniowego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu mówi, że Sąd Najwyższy nie tworzy nowego stanu prawnego, tylko interpretuje obowiązujące prawo. Dodaje, że taka uchwała pokazuje też, kto miał rację w sporach dotyczących spraw sprzed uchwały i więc jeśli ktoś pójdzie z taką sprawą do sądu, ma duże szanse na wygraną.
Inny sposób postępowania przyjął wicelider rynku ubezpieczeń komunikacyjnych – Warta. Klienci towarzystwa, którzy domagają się wyrównania już wypłaconego odszkodowania dostają specjalny formularz „zgłoszenie roszczeń o dopłatę podatku VAT”. Paweł Ptaszyński, dyrektor departamentu obsługi szkód indywidualnych w Warcie mówi, że formularz jest po to, aby właściwie zidentyfikować klienta i jego roszczenie. Ma on też funkcje aktualizacyjne, chociażby w przypadku numeru konta bankowego klienta.
Jednak „GP” wskazuje na pewne zapisy, które mogą nakłonić klienta do rezygnacji z dalszych działań . Konstrukcja formularza przyjęła taką formę, że może on wprowadzić klientów w błąd i zniechęcić do składania dalszych roszczeń. Przykładowo: ubezpieczyciel pyta o nazwę warsztatu, w którym naprawione było auto i czy zgłaszający ma faktury potwierdzające naprawę. Z kolei uwaga na końcu formularza, zdaniem gazety, może za to zupełnie zniechęcić. Mniej uważni klienci mogą zrozumieć, że Warta będzie informowała o dokonanej dopłacie urząd skarbowy. Tymczasem jest tam wyraźnie napisane, że Warta ma obowiązek poinformować o dopłacie, ale tylko na wniosek generalnego inspektora kontroli skarbowej w związku z prowadzoną sprawą.
Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego mówi, że wydawać się może, że celem jej przytoczenia może być zasianie niepokoju u wnioskodawcy przed ewentualną kontrolą skarbową. Dodaje jednak, że na obecnym etapie brak jest uzasadnionych podstaw do zgłaszania zastrzeżeń dotyczących tej uwagi. Łukasz Dajnowicz zapewnia, że jeżeli skarżący przekaże do Komisji informację potwierdzającą fakt niezastosowania się przez ubezpieczyciela do jej zaleceń, KNF na pewno podejmie błyskawiczną interwencję.rnrnRównież firmy pomagające w walce o odszkodowania nakłaniają do nieskładania broni.
Krzysztof Kawałowski mówi, że wszystkie sprawy dotyczące VAT znajdą lub już znalazły finał w sądzie. Kawałowski jest spokojny o wyrok.
Podstawa prawna do żądania wyrównania odszkodowania.
W uchwale z 17 maja 2007 r. (sygn. akt III CZP150/06) SN potwierdził, że odszkodowanie z OC komunikacyjnego, ustalone według cen części zamiennych i usług (czyli na tzw. kosztorys – przyp. red.) obejmuje kwotę VAT w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego.
( źródło: „Gazeta Prawna” z 11.10.2007 r. )