Liczba sprzedanych polis assistance wzrosła w ciągu roku o prawie 5 milionów. Swoją popularność zawdzięczają szybkiemu rozwojowi bancassurance, napędzanemu boomem kredytowym w naszym kraju. Jak wyjaśnia Michał Glinka, dyrektor departamentu produktów detalicznych w Banku BGŻ, assistance często dołączane jest do rachunków bankowych i kart kredytowych. Glinka jednocześnie przyznaje, że część osób nie zdaje sobie sprawy z nowej oferty, ale według niego należy spodziewać się wzrostu świadomości klientów.

Oferowana w ramach assistance pomoc może dotyczyć nie tylko holowania w wypadku drogowym, ale i przysłania hydraulika przy pękniętej rurze w domu, a nawet pomocy w znalezieniu dyżurującego specjalisty, gdy w środku nocy dziecko dostanie wysokiej gorączki. Ogromny przyrost liczby Polaków posiadających tego typu polisy przyniósł towarzystwom wyższe przychody ze składek o prawie 8 mln złotych. Główną zaletą dla klientów jest bardzo niska cena tego typu ubezpieczeń. Jedna polisa kosztuje średnio około pięć złotych. Dobrze, choć już nie tak zaskakująco wysokim poziomie, sprzedają się ubezpieczenia kredytu oraz ochrony prawnej.

Opublikowane 11 czerwca przez Komisję Nadzoru Finansowego dane nie pozostawiają wątpliwości. Na polskim rynku ubezpieczeniowym panuje coraz większa konkurencja. Symbolem tego zjawiska jest fakt, że po raz pierwszy udział PZU w rynku ubezpieczeń majątkowych spadł poniżej 50 procent i wyniósł niespełna 48 procent. Największy polski ubezpieczyciel jest naciskany przez coraz silniejszych konkurentów. Swoje udziały w rynku zwiększyły głównie niemieckie towarzystwa. Rekordzistą jest tu druga na rynku niemieckim grupa HDI. Jej udział w polskim rynku ubezpieczeń majątkowych wzrósł – w wyniku przejęcia jednego z mniejszych towarzystw z 1,3 do ponad 4 procent.

Również czołówka największych w Polsce ubezpieczycieli życiowych zanotowała spore przetasowania. Konkurencja coraz intensywniej odbiera rynek PZU Życie. Pozostawiła ona największej firmie życiowej zaledwie 27 procent rynku mierzonego zebraną składką. Na drugim miejscu umocnił się Allianz Życie, a holenderski Aegon zdeklasował odwiecznego brązowego medalistę Commercial Union na Życie. Szlagierem okazały się oferowane przez zdobywców polisy z elementem inwestycyjnym. Zazwyczaj nie są to jednak długoterminowe oszczędności. Specjaliści ostrzegają, że w każdej chwili może dojść do odpływu tych składek z firm życiowych .

( źródło: „Rzeczpospolita” z 12.06.2007 r. )

www.gu.com.pl

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *