Niemal wszystkie towarzystwa dostały już zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego, że wypłaty z tytułu likwidacji szkód na podstawie kosztorysu powinny uwzględniać VAT. Jeszcze tylko PZU i Allianz czekają na decyzję nadzoru. Interwencja KNF jest potrzebna, bo, jak wynika z przeprowadzonej przez „Gazetę Prawną” ankiety, pomimo korzystnego dla klientów wyroku Sądu Najwyższego część towarzystw nadal nie zmieniła procedur.
Część towarzystw nie uwzględnia VAT przy wyliczeniu odszkodowania metodą kosztorysową. Można go uzyskać dopiero po przedstawieniu faktur. Niedawno Sąd Najwyższy uznał, że kosztorysy powinny uwzględniać VAT od razu. Jeszcze wcześniej podobne stanowisko wyraziła Komisja Nadzoru Finansowego. Największe towarzystwa, m.in. PZU i Warta, nie zmieniły procedur, tłumacząc się oczekiwaniem na uzasadnienie wyroku i ponoć niejasną treścią uchwały. Zdziwiony tym jest Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych. Zdaniem reprezentowanej przez niego instytucji uchwała nie budzi wątpliwości.
SN stwierdził, że odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego, ustalone według cen części zamiennych i usług, obejmuje kwotę VAT w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć należnego podatku o kwotę podatku naliczonego.
Teraz nawet najbardziej oporne towarzystwa będą jednak musiały zmienić procedury, bo nadzór już działa w tej sprawie. Jak mówi Sławomir Peszkowski, dyrektor departamentu ochrony klientów w urzędzie KNF, Warta dostała decyzję w poniedziałek, a równolegle zostały wydalne zalecenia w tej sprawie wobec wszystkich towarzystw, z wyjątkiem Benefii, która już wcześniej zmieniła stanowisko, oraz Signal Iduna, która prowadzi bardzo ograniczoną działalność w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych
PZU i Allianz zalecenia dostały wcześniej i nie zastosowały się do nich. Ponieważ lada dzień powinno pojawić się uzasadnienie SN, można zakładać, że wkrótce zmienią postępowanie.
Marcin Gomoła, zastępca przewodniczącego KNF, liczy, że towarzystwa dobrowolnie, sprawnie i w dobrej wierze wykonają zalecenia KNF i nie będzie potrzeby sięgania po sankcje Towarzystwa, które zastosują się do zaleceń i decyzji, unikną kar. Jeśli nie, członkowie ich zarządu mogą zapłacić kary nie wyższe niż ich trzykrotne przeciętne miesięczne wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy. Poważniejszą sankcją dla spółki jest kara w wysokości nawet 0,5 proc. składki przypisanej brutto, uzyskanej przez zakład ubezpieczeń w roku poprzednim. W przypadku największego polskiego ubezpieczyciela jakim jest PZU mogłoby to więc być nawet ponad 38 mln zł.
( źródło: „Gazeta Prawna” z 13.06.2007 r. )