W procesie przeciwko Link4 z pozwu Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych zapadło pierwsze orzeczenie. Korzystne dla PIPUiF.

Na odbywającym się 15 kwietnia posiedzeniu Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Gospodarczy XVI Wydział Gospodarczy uznał żądania Polskiej Izby Pośredników Finansowych i Ubezpieczeniowych (wyrażone we wniosku z 17 marca tego roku) w sprawie przeciwko Link4 i zakazał ubezpieczycielowi używania niektórych przekazów reklamowych na czas trwania procesu. Postanowienie sądu zapadło w procesie, w którym Izba domaga się ukarania ubezpieczyciela za serię reklam, które jej zdaniem nie są zgodne z prawdą i godzą w dobre imię agentów i pośredników ubezpieczeniowych.

Jako zadośćuczynienia PIPUiF zażądała trzykrotnej publikacji w wybranych tytułach prasowych i Programie I TVP przeprosin towarzystwa, w których przeprasza wszystkich zainteresowanych za zawarte w reklamach twierdzenia. Dodatkowo Izba domaga się wpłacenia 1 mln zł na rzecz Zamku Królewskiego w Warszawie.

Na razie sąd zgodził się (Sygn. akt. XVI GCo 94/09) na udzielenie Izbie zabezpieczenia roszczenia poprzez zakazanie Link4 emisji spotu pod hasłem „Bez pośredników – bez prowizji” oraz zakaz przedstawiania w dowolnych materiałach reklamowych informacji „jakoby ubezpieczający zobowiązani byli wypłacać prowizje na pośredników ubezpieczeniowych” a także, że ubezpieczenia w Link4 są tańsze od innych ofert ubezpieczeniowych, gdyż nie zawierają prowizji dla agentów. Sąd uznał, że stawiane reklamom przez stronę pozywającą roszczenia są uprawdopodobnione, co nie przesądza ich trafności, ale też nie powoduje ich odrzucenia.

Ponadto sąd uznał, że w tym przypadku zachodzi konieczność udzielenia Izbie tymczasowej ochrony prawnej a także uznał przedstawione przez PIPUiF wykonane przez firmę zewnętrzną szacunki, podważające użyte przez ubezpieczyciela sformułowania o tańszej ofercie.

Zdaniem Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych kampania reklamowa Link4: narusza zasady uczciwej konkurencji, łamie prawo, wprowadza w błąd klientów, jak również jest niezgodna z Kodeksem Etyki Polskiej Izby Ubezpieczeń. rnrnPIPUiF domaga się zakazu rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie (spoty telewizyjne, radiowe, reklamy prasowe, billboardy, reklamy na pojazdach komunikacji miejskiej, itp.) przekazów reklamowych Link4 które, jak czytamy w pozwie „przedstawiają agentów ubezpieczeniowych w sposób złośliwy i nieobiektywny, podważając zaufanie do ich profesjonalizmu oraz zniechęcając do zawierania umów ubezpieczenia za ich pośrednictwem przez co są sprzeczne z dobrymi obyczajami i uchybiają godności człowieka przez co naruszają art. 16 ust. 1 pkt. 1. u.z.n.k (ustawy o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji – przyp. AM), a także wprowadzają klientów w błąd, co do pobierania przez agentów ubezpieczeniowych od klientów zawierających umowy ubezpieczenia za ich pośrednictwem prowizji, oraz co do rzekomo niższych od oferowanych przez inne towarzystwa ubezpieczeniowe cen ubezpieczenia samochodów w Link4, a także co do oszczędności jakie rzekomo miałby zapewnić klientom wybór ubezpieczeń oferowanych przez pozwaną przez co naruszają 16 ust. 1 pkt. 2. u.z.n.k.).” 

 Jest to precedens na rynku finansowym w Polsce i w ogóle na rynku, chociaż np. we Francji, Włoszech i Belgii takie sprawy zostały już wygrane przez organizacje pośredników i od tamtej pory więcej już nie pojawiają się takiej reklamy. – mówił wówczas Adam Sankowski, prezes PIPUiF. – Dlatego też zdecydowaliśmy się poprowadzić sprawę do końca.

O zgodność reklam Link4 z Kodeksem Etyki Polskiej Izby Ubezpieczeń (§ 5. ust. 1 pkt. 3, 4 i 5 KE PIU, www.piu.org.pl, „O rynku”, „Ład korporacyjny”, „Zasady etyki w działalności ubezpieczeniowej”) został zapytany przez PIPUiF również samorząd ubezpieczycieli, który, co ciekawe, jeszcze nigdy w swojej historii nie wypowiadał się na ten temat. Wsparcia agentom i pośrednikom w swojej kampanii reklamowej udzieliła Ergo Hestia.

Już 29 lipca w piśmie skierowanym do Link4 PIPUiF zażądała natychmiastowego zaprzestania kampanii reklamowej, szkalującej zdaniem Izby, agentów ubezpieczeniowych, przeprosin w mediach oraz wpłacenia 1 mln zł na konto Polskiej Akcji Humanitarnej z przeznaczeniem na akcję „Pajacyk”. Odmowa spełnienia żądań miała skutkować natychmiastowym skierowaniem sprawy do sądu (do czego w ostateczności doszło). Link4 uznał wówczas zarzuty organizacji za bezzasadne, motywowane, jego zdaniem, strachem przed konkurencją ze strony towarzystw direct.

Także działająca przy Radzie Reklamy Komisja Etyki Reklamy dwukrotnie oddaliła skargę na treść reklamy Link4. O konflikcie wokół kampanii reklamowej towarzystwa szeroko i na bieżąco informuje „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

www.gu.com.pl

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *